niedziela, 14 lipca 2013

Let's go to work.

Hej!

Prowadzenie bloga uzależnia? TAK!
Moje wolne dni się skończyły... wróciłam do pracy, więc znów ciężko mi zrobić zdjęcia. Dzisiaj już nie wytrzymałam! Czułam, że muszę coś do Was napisać i pokazać jakiś strój ;))
Co za tym idzie strój jest tak zwykły, że może nawet nie powinnam go pokazywać. Wstałam wcześniej niż zwykle ( mój fotograf też na tym ucierpiał ;p ) tuż przed praca zrobiliśmy kilka zdjęć, może ktoś z Was się zainspiruje nawet takim zwyczajnym strojem do pracy. Koniec tego pisania, zapraszam do oglądania zdjęć :)
Widzimy się w następnym poście!









































Parka - Butik mojej mamy
Bluzka - H&M
Spodnie - H&M
Kalosze - Hunter
Torba - Butik mojej mamy
Zegarek - Butik mojej mamy
Pierścionek - H&M

9 komentarzy:

  1. Nie wiem co takiego mają w sobie te kalosze, ale je kocham :D pazurki świetne! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh Sweetheart you've got your Hunter Wellingtons on again and you look really adorable.
    Jennifer
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Huntery górą! Ja kupiłam decathlony i teraz muszę się z nimi męczyć, zwłaszcza przy sciąganiu. Czy Twoje huntery też tak cieżko zdjąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak... nie zdejmują się jak balerinki, ale jest łatwiej niż przy niektórych kaloszach (miałam takie o których wolałabym zapomnieć :))

      Usuń
  4. Pewnie takie a'la jeździeckie, z decathlonu?...:)))))

    OdpowiedzUsuń